Bułeczki drożdżowe “świnki”
Pieczenie ciastek dla dziecka i z dzieckiem to naprawdę dobry sposób na kreatywne spędzenie wolnego czasu. Tym bardziej, że za oknem wciąż zimno i ponuro. Polecam wszystkim mamom, to świetna zabawa(-;
Bułeczki są bardzo dobre, miękkie, nie za słodkie, a ich największym atutem jest oczywiście wygląd.
Składniki na ciasto drożdżowe:
- 400 g mąki pszennej
- 1 opakowanie suchych drożdży (7 g) lub 14 g świeżych
- 1 jajko
- 200 ml naturalnego jogurtu
- 100 ml ciepłego mleka
- pół łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru (można dać mniej, jeśli nadzienie jest wytrawne lub więcej, jeśli ma być słodkie)
Robienie ciasta drożdżowego zawsze zaczynam od zasypania drożdży łyżeczką cukru. Czekam, aż się rozpuszczą i dopiero wtedy łącze je z pozostałymi składnikami. Tak nauczyła mnie mama i tak też było w tym przypadku. W przepisie podstawowym ilość cukru jest niewielka, co sprawia, że ciasto jest raczej wytrawne i świetnie pasuje do słonego nadzienia. My mieliśmy jednak ochotę na coś słodkiego, więc zwiększyłam ilość cukru w cieście drożdżowym do 4 łyżeczek. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i starannie wyrabiamy. Ciasto jest dosyć rzadkie, więc wyrobienie go zajmie nam trochę czasu. Następnie przykrywamy miskę ręczniczkiem i pozostawiamy w cieple do podwojenia objętości.
Składniki na ciasto maślane:
- 150 g mąki
- 100 g masła
Składniki łączymy razem i dobrze wyrabiamy.
Ponadto:
- 1 jajko roztrzepane z łyżką mleka, do smarowania
- 1 białko, lekko roztrzepane, do sklejania
- dowolne nadzienie np. marmolada z róży
Ciasto drożdżowe po wyrośnięciu łączymy z ciastem maślanym, dobrze wyrabiamy. Rozwałkowujemy na grubość około 5-6 mm (jeśli chcecie z nadzieniem to wtedy o połowę cieńsze, na środek kładziemy łyżeczkę nadzienia i boki sklejamy białkiem z drugim krążkiem). Szklanką wycinamy głowy świnek, z mniejszej foremki wycinamy nosy, uszy jako ćwierć mniejszego koła. Wszystkie elementy sklejamy z głową za pomocą białka. Oczy i dziurki robimy za pomocą dostępnych składników, ja użyłam do tego rodzynek. Bułeczki odstawiamy przykryte ręczniczkiem w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości. Przed pieczenie smarujemy jajkiem, by nabrały złocistego koloru. Pieczemy około 20 – 25 minut w temperaturze 180-200ºC.
Ponieważ porcja ciasta jest dosyć duża wystarczyło go także na zrobienie rogalików oraz małej rolady, z której powstały “ślimaczki”.
Świnki w kolejce do piekarnika (-:
Przepis na świnki znalazłam na wspaniałym blogu mojewypieki