Muffinki czekoladowo-bananowe

Jeśli jeszcze nie macie formy do pieczenia muffinek, to koniecznie musicie takową nabyć! Na pewno Wam się przyda, bo przepisów na pyszne muffinki jest dosłownie tysiące.
Dzisiaj kolejny szybki przepis Nigelli tym razem na muffinki czekoladowo – bananowe.

Jeśli widzicie, że w koszyku z owocami znajdują się poczerniałe banany, które mimo wszystko żal wyrzucić, to przygotujcie  dosłownie w 5 minut te muffinki. Są bardzo wilgotne, pachną bananami i czekoladą. Pyszne na śniadanie jak i do poobiedniej kawy. Polecam!

Składniki na 12 sztuk:

• 3 dojrzałe lub przejrzałe banany
• 125 ml oleju roślinnego
• 2 jajka
• 100 g jasnego cukru trzcinowego
• 225 g mąki pszennej
• 3 łyżki przesianego kakao dobrej jakości
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni (grzałka góra dół bez termoobiegu). Blaszkę do muffinek wypełniamy papierowymi foremkami.

Banany rozgniatamy widelcem lub w mikserze. Nadal rozgniatając lub miksując dodajemy olej a potem jajka i cukier.
W oddzielnej misce mieszamy mąkę, kakao oraz sodę (ponieważ nie lubię zapachu sody, zamiast niej użyłam 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia).
Te sypkie składniki dodajemy do masy z bananami i lekko mieszamy (w masie mogą być grudki, mieszamy krótko, gdyż zbyt długie ucieranie powoduje, że muffinki stają się ciężkie i zakalcowate).
Gotową masę przekładamy łyżką do przygotowanych foremek, nakładamy do 3/4 wysokości.
Pieczemy przez 15-20 minut, aż muffinki się przyrumienią i ładnie urosną. Po tym czasie odstawiamy w formie, by nieco ostygły. Następnie przekładamy na metalową kratkę.
Muffinki czekoladowo bananowe długo zachowują świeżość a dzięki bananom są wilgotne. Należy przechowywać je w hermetycznym pojemniku, przełożone papierem do pieczenia. Przed podaniem można je podgrzać przez 5-8 minut w gorącym piekarniku.