Polędwiczki wieprzowe w sosie pomarańczowym

Uwielbiam polędwiczki wieprzowe, bo wychodzą  zawsze bardzo miękkie i soczyste (pod warunkiem, że nie gotujemy ich zbyt długo). Ich cena także jest przystępna, co sprawia, że nie muszą być daniem tylko “świątecznym”. Można podawać je na wiele sposobów, choć zrobione po prostu na grillu też są rewelacyjne.

W dzisiejszym przepisie cały sekret tkwi w sosie pomarańczowym, który w połączeniu z mięsem daje wspaniały efekt. Danie bardzo proste i chyba jedyną i największą trudnością jest właściwe ugotowanie mięsa.  Do tak przyrządzonego mięsa pasuje białe pieczywo, ryż, ziemniaczki (np. z rozmarynem – przepis już wkrótce) oraz prosta zielona sałata z lekkim sosem winegret. Gorąco polecam!

Składniki dla 2-3 osób

• 1 pomarańcza
• 2 roztarte ząbki czosnku
• 4 łyżki oliwy
• łyżka masła
• łyżka suszonego oregano
• 1 polędwiczka wieprzowa
• sól
• pieprz

Zaczynamy od zrobienia sosu: wyciskamy sok z pomarańczy i odmierzamy ok. 3-4 łyżki. Obrany czosnek przeciskamy przez praskę i rozcieramy na pastę z 1/4 łyżeczki soli. Dodajemy sok pomarańczowy, 2 łyżki oliwy oraz pół łyżeczki oregano.Mieszamy.

Mięso myjemy i osuszamy ręcznikiem kuchennym. Polędwiczkę nacieramy 1 łyżką oliwy, z każdej strony posypujemy solą i pieprzem oraz oregano. Odkładamy na kilka minut.
Po tym czasie polędwiczkę obsmażamy na rozgrzanej oliwie z masłem. Mięso musi być rumiane z każdej strony. Zmniejszamy ogień i dosmażamy polędwiczkę pod przykryciem.
Ja obsmażam mięso z zegarkiem w ręku po 7-8 minut z każdej strony. Lubimy mięso różowe w środku. Po tym czasie zostawiamy polędwiczkę, by odpoczęła.
Przekładamy na talerze, kroimy w plastry i polewamy sosem pomaranczowym. Smacznego!