Według mnie jest to jeden z najlepszych przepisów na przygotowanie świeżej ryby. Dorada jest na Wyspach Kanaryjskich chyba jedną z najpopularniejszych ryb. Można ją kupić zarówno w pescaderia czyli sklepie rybnym jak i w supermarkecie. Czytaj całość »
Gulasz rybny jest pyszny!! Przygotowując ten wpis nabrałam takiego apetytu, że zaraz biegnę do sklepu po świeżą rybę. Cechuje go duża dowolność jeśli chodzi o wybór ryb. Czytaj całość »
Gdy otwieram “Kulinarne wyprawy Jamiego” wciąż czuję zapach farby drukarskiej i sprawia mi to ogromną przyjemność. Książkę tę dostałam niedawno (ok. pół roku temu, ale na Wyspie czas płynie inaczej) od moich przyjaciół, którym Teneryfa spodobała się tak bardzo, że często są naszymi gośćmi. Czytaj całość »
Życie nad oceanem ma wiele, wiele plusów. Jednym z nich jest ciągły dostęp do świeżych ryb i owoców morza, które po prostu uwielbiamy. Czytaj całość »
Pyszna świeża ryba, grillowana w całości, marynowana w mieszance kolendry, czosnku i sosu ostrygowego. Do tego pikantny i kwaśny sos, który jest po prostu rewelacyjny i który z powodzeniem można wykorzystać do innych dań.
Czytaj całość »
Uwielbiam polędwiczki wieprzowe, bo wychodzą zawsze bardzo miękkie i soczyste (pod warunkiem, że nie gotujemy ich zbyt długo). Ich cena także jest przystępna, co sprawia, że nie muszą być daniem tylko “świątecznym”. Można podawać je na wiele sposobów, choć zrobione po prostu na grillu też są rewelacyjne.
Dzisiaj bardzo konkretne i praktyczne danie. Spokojnie starczy Wam na kilka obiadów lub kolacji. Na ile? - to oczywiście będzie zależało od Waszych apetytów (-:
Szynka wieprzowa pieczona w jednym, dużym kawałku smakuje bardzo dobrze zarówno na ciepło jako danie główne jak również na zimno. Kroję ją wówczas na cienkie plasterki i podaję zamiast wędliny.
Pyszne kopytka w całkiem nowej odsłonie! Okazuje się, że smakują wyśmienicie nie tylko z sosem mięsnym, ale także z dodatkami powiedzmy bardziej “wyrafinowanymi”. To, że gorgonzola smakuje wspaniale z gruszką i orzechami już pewnie wiecie. Spróbujmy więc coś nowego…
Tagliatelle ze szpinakiem i krewetkami jedliśmy ostatnio w restauracji “Miód i malina” na Grodzkiej. Były pyszne! Nie minął tydzień a nas znowu naszła ochota na makaron. No i stało się(-:
Jestem największą na świecie optymistką i wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Nie lubię: ludzi, którzy nie widzą nic oprócz czubka własnego nosa, szarości, braku fantazji, schabowego z kiszoną kapustą, listopada, przewidywalnej codzienności oraz rutyny.
Lubię: nawiązywać nowe znajomości, chodzić boso, nurkować, oglądać zachód słońca nad morzem, pić dobre wino, jeść włoskie Duplo oraz odkrywać nowe smaki i potrawy.
Ten blog dedykuję wszystkim moim przyjaciołom, znajomym oraz sąsiadom(-:
