Zupa z dyni z mleczkiem kokosowym
Wiem, wiem, że jestem nudna z tymi zupami z dyni. Chyba mam do nich słabość i nic na to nie poradzę. Dzisiaj kolejny przepis na zupę z dyni i pewnie nie ostatni Tym razem z mleczkiem kokosowym i z curry.
Po podróży do Azji mam nieustanną ochotę na smaki kokosowe. Zupa prosta i szybka w wykonaniu, ma aksamitną konsystencję i bardzo przypadła nam do gustu. Gorąco polecam!
Składniki dla 4 osób:
- 1 kg dyni
- ok. 1 litr domowego wywaru z kurczaka lub z jarzyn
- olej roślinny
- 1 i 1/2 łyżki czerwonej pasty curry
- 1 łodyga trawy cytrynowej drobno posiekana
- 2 centymetrowy kawałek imbiru starty na tarce
- 2 ząbki czosnku drobno posiekane
- puszka mleczka kokosowego (400 ml)
- sos rybny - kilka łyżek
- sok z pół limonki
- 1 papryczka chilli pokrojona w cienkie paseczki
- pęczek kolendry
- garść orzeszków nerkowca lub ziemnych uprażonych na patelni
Dynię obieramy ze skórki, czyścimy z pestek i kroimy na kawałki.
Do garczka o grubym dnie wlewamy 2-3 łyżki oleju. Gdy się podgrzeje dodajemy starty imbir, trawę cytrynową oraz czosnek. Całość podsmażamy chwilę. Dodajemy pastę curry i podgrzewamy prze ok. 1 minutę, aż zacznie wydzielać aromatyczny zapach.
Wlewamy nasz wywar i całość zagotowujmy (jeśli chcemy, by zupa była bardziej gęsta wlewamy mniej wywaru, u mnie ok. pół litra). Do gotującego się wywaru dodajemy pokrojoną dynię i gotujemy przez ok. 10 minut, aż będzie całkiem miękka.
Miksujemy wszystko np. blenderem, wlewamy mleczko kokosowe i jeszcze raz zagotowujemy.
Doprawiamy do smaku wedle uznania sosem rybnym oraz sokiem z limonki.
Gorącą zupę przelewamy do miseczek, dekorujemy papryczką chilli, orzeszkami i listkami kolendry. Smacznego!