Beza Pavlova z malinami
Jak to siÄ™ mówi – do trzech razy sztuka. Po wczeÅ›niejszych nieudanych próbach wreszcie zrobiÅ‚am idealnÄ… bezÄ™(-: Od tortu Pavlowej można niestety siÄ™ uzależnić – jest przepyszny!
Przepis z bloga mojewypieki.
Składniki:
- 6 białek
- 300 g miałkiego cukru
- 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej bądź ziemniaczanej
- 1 łyżeczka białego octu winnego
- 500 ml śmietany kremówki
- owoce sezonowe
Białka ubijamy na sztywno (dodaję do nich szczyptę soli). Pod koniec ubijania dodajemy powoli po łyżce miałkiego cukru i wciąż ubijamy. Na koniec dodajemy łyżeczkę mąki kukurydzianej i łyżeczkę octu, ubijamy.
BlaszkÄ™ wykÅ‚adamy papierem do pieczenia. Na papierze rysujemy okrÄ…g o Å›rednicy dwudziestu kilka cm – u mnie 23 cm. WykÅ‚adamy na niego masÄ™ biaÅ‚kowÄ…. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i po 5 minutach obniżamy temperaturÄ™ do 150 stopni. Pieczemy 1,5 godziny.
Jeśli beza zacznie nam się przypiekać przykrywamy ją od góry folią aluminiową, ale tak, by ta nie dotykała bezy. Studzimy w uchylonym piekarniku. Bezę można zostawić w uchylonym piekarniku na całą noc i zrobić dnia następnego.
Z wystudzonej bezy zdejmujemy papier uważając by się nie połamała. Przed samym podaniem wykładamy na bezę ubitą (bez cukru) śmietanę kremówkę. Pamiętajmy, by śmietanka była dobrze schłodzona. Dekorujemy owocami sezonowymi.
Rewelacyjny TORT !!!Beza wyÅ›mienita, krem cudowny, Å›wieże maliny …
Nigdy nie jadłam nic równie pysznego ! Polecam absolutnie wszystkim nawet na bardzo wykwintną kolację.
aneta rd
a na co trzeba zwrócić uwagę, by zwiększyć prawdopodobieństwo, że się uda za pierwszym razem?:) wygląda pięknie!
Aniu, dziękuję za komentarz! Beza nie jest trudna do zrobienia, jeśli zastosujemy się do kilku podstawowych zasad. Ostatnimi czasy bardzo często ją robię i zawsze mi się udaje.
Białka muszą być bardzo starannie oddzielone od białek. Nie ma znaczenia, czy są z lodówki, czy w temp. pokojowej. Można użyć również wcześniej mrożonych. Cukier musi być drobny, ze zwykłym raczej nie wyjdzie.
Miska, w której ubijasz białka ma być blaszana lub szklana, nigdy nie plastikowa.
Do biaÅ‚ek dodajÄ™ zawsze szczyptÄ™ soli. Ubijam TYLKO do momentu, aż biaÅ‚ka nie bÄ™dÄ… wypadać z odwróconej miski (warto czÄ™sto sprawdzać). Ten moment trzeba dobrze wyczuć, bo niestety biaÅ‚ka Å‚atwo można przebić. Wtedy z biaÅ‚ek tworzÄ… siÄ™ “obÅ‚oczki”i niestety beza nie wyjdzie.
W tym momencie dodajemy cukier, łyżka po łyżce. Po każdym dodaniu cukru ubijamy tak, aby się rozpuścił. NIGDY nie wsypujemy naraz całego cukru. Na koniec ubijania najlepiej jest sprawdzić, czy cały cukier się rozpuścił pocierając masę między palcami. Nie powinniśmy wyczuwać ziarenek.
To są wg mnie najważniejsze kwestie. A teraz do dzieła! Życzę powodzenia!