Chleb z oliwkami

No i przyszedł czas na chleb własnej roboty(-: Nie mówię, żeby piec go codziennie, ale tak od święta – czemu nie?  Chyba  nie muszę mówić, że najlepiej smakuje jeszcze ciepły, gdy masełko tak pięknie się na nim rozpływa….aż trudno się powstrzymać i skończyć na dwóch kromeczkach(-;

Co więcej, przepis jest naprawdę prosty, każdy sobie z nim poradzi i będzie zadowolony. Ponieważ jest to mój pierwszy chleb robiony tak od początku do końca wybrałam przepis z zastosowaniem drożdży a nie zakwasu, co znacznie ułatwia pracę. Na robienie zakwasu przyjdzie jeszcze czas! (-: Szczerze polecam!
Przepis z miesięcznika “Kuchnia”

Składniki:

• 50 dag mąki pszennej szymanowskiej
• 1-2 łyżeczki soli
• 3 dag świeżych drożdży
• 1,5 szklanki wody
• 1 łyżeczka  cukru
• 4 łyżki oliwy
• 10 dag czarnych oliwek bez pestek
• 3-4 gałązki rozmarynu
• 1-2 łyżeczki grubej soli morskiej

Mąkę przesiewamy razem z solą do dużej miski.
Drożdże rozprowadzamy w ciepłej wodzie i mieszamy z cukrem. Wlewamy do mąki razem z połową oliwy czyli 2 łyżkami. Porządnie wyrabiamy ciasto ( ciasto klei się do rąk, ale wyrabiamy go wytrwale dopóki zacznie odchodzić od palców, czasami można lekko podsypać mąką lub wyrobić ciasto mikserem).
Wyrobione ciasto formujemy w kulę, oprószamy mąką i przykrywamy ściereczką. Miskę z ciastem odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i podwojenia objętości (ja wstawiam do piekarnika, gdzie włączam odpowiedni program do “wyrastanie ciasta drożdżowego”).
Gdy ciasto podwoi objętość, wyjmujemy je i nagrzewamy piekarnik do 220 stopni – grzałka góra dół, bez termoobiegu. Na dno piekarnika wstawiamy żaroodporne naczynie z gorącą wodą.
Ciasto wyjmujemy z miski i przekładamy na wysypaną mąką stolnicę.
Oliwki i igiełki rozmarynu siekamy i trochę więcej niż połowę dodajemy do ciasta (pamiętajmy, aby oliwki były dobrze odsączone, najlepiej wysuszyć je na papierze kuchennym). Zagniatamy, aby składniki równo się rozłożyły.
Ciasto przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia blachę i spłaszczamy tworząc owalny placek. Na jego wierzchu robimy kilka ukośnych nacięć. Resztę posiekanych oliwek i rozmarynu mieszamy z grubą solą i posypujemy chlebek. Wierzch skrapiamy resztą oliwy i pieczemy 30 – 40 minut. Chlebek ma się ładnie zrumienić, a skórka musi być twarda i chrupiąca.
Moja rada: nie zastępujcie świeżego rozmarynu tym suszonym, bo niestety efekt i smak nie będzie już tak dobry. Smacznego!