Kluski śląskie

Ciekawa jestem, czy ktoś z Was robi w domu kluski śląskie? Mój syn za nimi przepada a ziemniaki akceptuje tylko w takiej formie(-: Polecam je wszystkim, bo są proste w wykonaniu, zawsze się udają, można je jeść jako samodzielne danie (u nas polane masłem z czosnkiem i rozmarynem) lub też jako dodatek do wszelkiego rodzaju sosów.

Składniki:

• ok. 1 kg ziemniaków
• 1 jajko
• mąka ziemniaczana
• sól

Sos:

• masło
• olej
• 2 ząbki czosnku
• świeży rozmaryn

Ziemniaki obieramy, kroimy na pół i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Jeszcze ciepłe przeciskamy przez praskę do ziemniaków lub ugniatamy tłuczkiem albo przepuszczamy przez maszynkę. Studzimy. Następnie ziemniaki  ugniatamy na płasko w misce, dzielimy na 4 części i jedną część wyjmujemy i odkładamy na pozostałe ziemniaki. Pusty dołek po ziemniakach wypełaniamy mąką ziemniaczaną. Dodajemy jajko i wszystko wyrabiamy rękami na gładką masę. Z ciasta formujemy niewielkie kuliste kluski a palcem wygniatamy w każdej niedużą dziurkę. Kluski wrzucamy na osolony wrzątek, czekamy, aż wypłyną i gotujemy około 2 minuty. Odcedzamy i polewamy sosem (na patelni rozgrzewamy masło z olejem i  podsmażamy na nim przeciśniety przez praskę czosnek oraz rozmaryn). Podajemy natychmiast. Smacznego!