Mazurek kajmakowy
Dzisiaj przypomnę Wam sprawdzony przepis na wyborny mazurek kajmakowy – z dedykacją dla wszystkich łasuchów(-: Krem kajmakowy jest bowiem bardzo słodki i świetnie pasuje do kruchego, rozpływającego się w ustach ciasta.
Do tego jeszcze garść orzechów, rodzynek, migdałów i czego jeszcze sami zechcecie… Na zdjęciach w wersji okrągłej, ale zazwyczaj na święta robię go w formie prostokątnej i ozdabiam motywami bardziej świątecznymi(-:
Składniki na kruche ciasto:
- 1 kostka masła lub margaryny
- 2,5 szklanki mąki
- 5 żółtek
- 0,5 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- zapach waniliowy
Składniki na masę kajmakową:
- 2 puszki mleka skondensowanego słodzonego
- migdały
- orzechy włoskie lub laskowe
- rodzynki
- płatki migdałów
Mąkę zagniatamy z masłem, cukrem, żółtkami, proszkiem oraz kilkoma kroplami olejku waniliowego. Dodajemy szczyptę soli. Aby ciasto było naprawdę kruche zagniatamy je dzień wcześniej i wstawiamy na noc do lodówki. Następnego dnia wylepiamy ciastem wysmarowaną tłuszczem formę. Ta porcja ciasta wystarczy na dwie małe formy do tarty lub jedną większą blaszkę. Wierzch ciasta nakłuwamy widelcem i pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku na złoty kolor.
Puszki z mlekiem zalewamy wodą i gotujemy około 2 godzin cały czas uzupełniając wodę, by puszki były całe nią zakryte. Po dwóch godzinach ostrożnie wyjmujemy puszki z wody i pozostawiamy do ostygnięcia, ale nie całkowitego. Gdy trochę przestygną, otwieramy je i gotową masę wylewamy na upieczone ciasto. Zostawiamy do wystygnięcia.
Migdały przelewamy wrzątkiem i obieramy. Możemy je też podprażyć na suchej patelni. Mazurek dekorujemy wg własnych upodobań wybranymi przez nas bakaliami. W sklepach pojawiły się gotowe masy kajmakowe, które też są dobre, ale… no właśnie – zawsze jest jakieś “ale”. Cała moja rodzinka zgodnie stwierdziła, że nie ma to jak kajmak zrobiony tradycyjną metodą (-: