Pierogi z truskawkami
Pierogi nauczyłam się robić stosunkowo niedawno podczas “letniego” pobytu u mojej mamy. Od tamtej pory te kupne już nikomu nie smakują, więc robię je w ilościach hurtowych i zamrażam.
Dzieciom najbardziej smakują te z truskawkami i malinami. Ja natomiast wolę z ricottą i szpinakiem lub klasyczne z mięsem(-: Wydaje mi się jednak, że w pierogach główną rolę odgrywa ciasto więc dzisiaj zdradzę Wam przepis mojej mamy na doskonałe ciasto na pierogi (tak samo robiła je również moja babcia i prababcia). Pierogi z truskawkami to takie apetyczne wspomnienie lata…
Składniki na ciasto:
- 1/2 kg mąki
- 2 jajka (1 całe + 1 żółtko)
- ok. pół szklanki zimnej wody
Składniki na nadzienie:
- truskawki, maliny (mogą być mrożone)
- gęsta śmietana
- cukier puder
Przygotowujemy nadzienie: owoce rozmrażamy (jeśli są mrożone) lub myjemy jeśli są świeże. Duże truskawki kroimy na mniejsze części. Nastawiamy wodę do gotowania, którą lekko solimy i dodajemy łyżkę oleju (zapobiega klejeniu).
Na stolnicę przesiewamy mąkę. Robimy w niej dołek i wbijamy jajko oraz żółtko. Mieszamy i stopniowo dodajemy zimną wodę. Wyrabiamy ciasto zagarniając mąkę do środka. Ciasto musi stać się miękkie i elastyczne. Zajmie nam to około 10 minut. Ciasto kroimy na 4 części i każdą z nich wałkujemy tak, aby powstał okrągły i cienki placek (podczas robienia jednej partii pierogów ciasto trzymamy w woreczku foliowym, aby nam nie wyschło). Przy pomocy szklanki lub specjalnego urządzenia do robienia pierogów wycinamy kółka. Na środek każdego dajemy porcję owoców, zginamy na pół i sklejamy boki. Wrzucamy na wrzątek i gotujemy około 4 minut. Wyjmujemy łyżką cedzakową i wykładamy na talerz. Polewamy śmietaną i posypujemy cukrem pudrem.